Jeśli sięgniecie pamięcią do końcówki 2021 roku, to z pewnością przypomnicie sobie efektowną zapowiedź gry Star Wars Eclipse. Ujawnienie projektu twórców Detroit: Become Human, studia Quantic Dream, wzbudziło wówczas niemałe poruszenie wśród miłośników Gwiezdnych wojen. Niestety od tamtej pory deweloperzy nabrali wody w usta, a jedyne doniesienia, jakie do nas docierały, sugerowały poważne problemy z projektem. Przełom w sprawie nastąpił dopiero podczas Tokyo Game Show 2023. Redakcja IGN miała okazje porozmawiać z Lisą Pendse. Wiceprezes ds. marketingu w Quantic Dream uspokoiła, że Star Wars Eclipse choć powoli, to nadal powstaje.

Czy mogę powiedzieć, że [Star Wars Eclipse – przyp. red.] nadal istnieje? Tak, istnieje. Po prostu nie jest jeszcze gotowe. Pichcimy to – wyjawiła.

Jak udało się dowiedzieć dziennikarzom, Star Wars Eclipse wbrew poprzednim zapewnieniom, wcale nie będzie tak mocno odbiegać od poprzednich gier studia Quantic Dream. Nadchodzący tytuł ma bowiem oferować wiele rozwiązań, z których znani są francuscy twórcy.

Jedną z najważniejszych rzeczy, na jakiej skupiliśmy się, gdy ogłosiliśmy Star Wars Eclipse, było upewnienie się, że to w rzeczywistości przygodowa gra akcji, która ma wszystkie elementy, których można oczekiwać i chcieć od tytułu Quantic Dream, czyli misternie rozbudowaną narrację i wiele grywalnych postaci. Nie ma ekranu „game over”. Każdy może zginąć, wszystko może się wydarzyć, a historia jest kontynuowana, więc te cechy nadal są obecne. Ale to, co robimy, to jeszcze większe poszerzanie naszej dotychczasowej wiedzy na temat rozgrywki – dodała Pendse.

Kiedy możemy się spodziewać premiery Star Wars Eclipse? Tego niestety nie wiemy. Biorąc jednak pod uwagę słowa Pendse i niedawne plotki o znacznych opóźnieniach, nie należy oczekiwać rychłego debiutu. Na szczęście oczekiwanie fanom Gwiezdnych wojen – miejmy nadzieję – umili Star Wars: Outlaws od Ubisoftu, które pojawi się na rynku w przyszłym roku.

Źródło:
"grim_reaper" - GRY-OnLine